Przejdź do kategorii produktów Przejdź do koszyka Przejdź do nawigacji

Nie interesują mnie zniżki i promocje, chcę ukryć pasek

Spanie w hamaku - wolność, lekkość i cudowne doznania

Z pewnością zauważyliście, że na Instagramie od jakiegoś czasu trwa niebywały boom na hamaki. Niektórzy wieszają je na palmach, inni przy basenie w ogrodzie, a jeszcze inni z hamaku obserwują nocne niebo.

Ze zdjęcia zawsze emanuje spokój, swoboda i wspaniałe przeżycie. Nawet określenie „huśtawka” przestało być wystarczająco atrakcyjne, teraz po prostu mówi się „hamak”. Oprócz robienia artystycznych zdjęć z hashtagiem #hammocklife, z tym gadżetem możesz wybrać się na tygodniowy trekking lub roczną podróż dookoła świata. Wystarczy dobrać płachtę przeciwdeszczową, ocieplenie, a w razie potrzeby moskitierę przeciw owadom. Rzućmy więc na to okiem.

Już przed laty zacząłem eksperymentować z alternatywą dla spania w namiocie i często niewygodnego spania pod chmurką pod płachtą biwakową. Martwiła mnie przede wszystkim niska oddychalność namiotu latem, a także jego waga. Przy spaniu na karimatach natomiast wilgoć i dyskomfort. Kolega wtedy powiedział mi, że gdzieś widział ludzi śpiących w hamaku, tylko się z niego zaśmiałem.

Kojarzysz hamaki z ogrodem lub plażą? Zastanawiasz się, jak można w nich spać, skoro człowiek zwija się w nich jak precel? Cóż, miałem podobne myśli, kiedy po raz pierwszy otrzymałem hamak i zacząłem rozważać, jak zamienić swój 3-kilogramowy namiot na 250-gramowy hamak. W tamtych czasach, przed boomem na hamaki, nikt ich nie sprzedawał na szeroką skalę, a sprowadzanie ich z zagranicy było kosztowne. Musiałem więc poradzić sobie sam. Teraz to pestka - w sklepach internetowych znajdziesz wszystko, od hamaków po tarp.

Zastanawiasz się nad hamakiem?

Oto kilka powodów, dla których warto spróbować:

  • szybkie rozstawienie - w kilka minut gotowy do użytku
  • bez efektu cieplarnianego - maksymalna przewiewność
  • niewymagający wyboru miejsca - łatwy do rozstawienia w różnych warunkach
  • możliwość używania w polskich lasach bez obawy o mandaty
  • minimalna waga (łatwo osiągnąć wagę poniżej 1 kg)
  • nie ogranicza kontaktu z naturą
  • kołysanie do snu jak u mamy :-)

Złowiłem Was? Zaczynamy…

Dochodzimy do sedna sprawy, czyli tego, czego będziecie potrzebować. Hamakowanie to kwestia indywidualna, dlatego dobrze jest iść krok po kroku i stopniowo odkrywać, co Wam odpowiada. Pierwszą niezbędną rzeczą jest hamak. Tutaj ważne są parametry takie jak waga, rozmiar i cena. Dobrym wyborem jest wytrzymały materiał nylonowy o grubości włókna około 70D i rozmiarze 300 x 150 cm. W takim przypadku waga będzie wynosić poniżej 400 g, a cena poniżej 350zł.

Kolejną niezbędną rzeczą są pasy napinające. Jeśli nie znasz się na węzłach i masz na to środki, możesz bez problemu kupić zestaw pasów bezpośrednio od producenta hamaka. Dla skautów alternatywą jest tańsza taśma płaska o żądanej długości i nośności dostosowanej do sylwetki. Ważę 90 kg, używam dwóch 5-metrowych taśm o nośności 150 kg, które kosztowały mnie mniej niż 50 zł.

Uwaga na rodzaj użytego węzła. Paski od producenta mają zwykle połączenie na karabinki lub inny system szybkiego zwalniania. Jeśli zawiążesz węzeł i położysz się w hamaku, wszystko mocno się naciągnie i rano możesz mieć problem z jego rozluźnieniem. Dobrze jest nauczyć się wiązać "Siberian hitch", który jest po prostu węzłem z możliwością błyskawicznego rozwiązania.

Instrukcja wiązania węzła syberyjskiego:

 

Masz już wszystko gotowe? Czas wyruszyć w teren, znaleźć dwa drzewa i wypróbować hamak!

  1. Wybierz dwa drzewa oddalone od siebie o 5-6 metrów. Pozostawi to wystarczająco dużo luzu liny między hamakiem a drzewami.
  2. Owiń liny wokół drzew, używając węzła zaprezentowanego wcześniej. Węzeł ten samoczynnie zaciska się na drzewie i nie będzie się zsuwał.
  3. Do wolnych końców lin przywiąż hamak tym samym typem węzła. Upewnij się, że liny hamaka tworzą kąt około 30° z ziemią. Nie napinaj hamaka całkowicie na płasko ("---"), ani nie pozostawiaj go luźno zwisającego w kształcie litery "U". Końce hamaka, gdzie będziesz leżeć głową, powinny być bliżej pnia drzewa.
  4. Połóż się w hamaku i poczuj smak zwycięstwa!

A teraz dopracujmy szczegóły

Co jeśli nie będziesz tylko huśtać się w ogrodzie, ale będziesz chciał przespać się na szlaku? A co jeśli zacznie padać? Albo w Indonezji? Podczas przekraczania norweskich fiordów, wycieczki do zimowego lasu?
Wszędzie tam pojawią się niedoskonałości podstawowego zestawu - hamak i śpiwór, które trzeba będzie rozwiązać.

Pozycja spania

Pierwszym trikiem jest pozycja do spania. W hamaku możesz spokojnie usiąść i huśtać się, tak jak widać to na zdjęciu z National Geographic:

Aby położyć się spać, musisz się prawidłowo ułożyć w hamaku:

  • Nie leż dokładnie wzdłuż osi między linami, ponieważ zniszczy to twoje plecy.
  • Obróć się o 15-45° w bok. Po prostu rzuć nogi w lewo, a głowę w prawo.
  • Hamak, jeśli jest używany prawidłowo, wyrówna się i owinie wokół ciebie swoje końce.
  • Naucz się spać z głową na bocznym brzegu, a nie będziesz potrzebować poduszki.

To jest podstawa, naucz się jej, a jeszcze lepiej, rozszerz ją o spanie na bokach, plecach i brzuchu, a twój repertuar będzie kompletny! (PS.: Tak, to możliwe!)

Syndrom zimnego tyłka

W hamaku jest jedna rzecz, którą poczujesz natychmiast. Jak tylko zrobi się trochę chłodniej i powieje wiatr, poczujesz zimno na pośladkach. Przyjrzyjmy się temu bliżej. Spanie w hamaku jest o kilka stopni chłodniejsze niż spanie w namiocie. Z pewnością nie musisz obawiać się braku wentylacji, co docenisz latem. Jesienią i ogólnie w chłodniejsze dni dobrze jest wziąć to pod uwagę i wybrać grubszy śpiwór.

Ponieważ jednak śpiwór pod plecami ulega kompresji i praktycznie traci tam swoje właściwości izolacyjne, musimy pomyśleć o dodatkowej izolacji. To może dosłownie uratować twój tyłek!


Do rozwiązania problemu w zupełności wystarczy zwykła piankowa karimata położona w hamaku. Niektóre hamaki mają na to specjalną kieszonkę, co jest dobrą rzeczą, ponieważ ja sam nie umiem spać z karimatą w hamaku i za każdym razem budzę się, gdy karimata jest na ziemi, a z moich boków zwisają sople lodu. To rozwiązanie jest tylko dla nielicznych.

Można też po prostu zapobiec przepływowi powietrza pod hamakiem - to można zrobić za pomocą izolacji pod hamakiem. Może to być underquilt (rodzaj niezamkniętego śpiwora do zawieszenia pod hamakiem), ale jest to drogie, ciężkie i nieporęczne. Ja znalazłem swój sposób i wieszam pod hamakiem kawałek polaru.

Nie musisz od razu ciąć bluzy Polartec, wystarczy zwykły koc i 4 spinacze. Szerokość powinna być nieco większa niż hamaku, a długość około metra, aby zakryć pośladki (w przypadku większych koców dobrze jest zwężać końce, aby dopasować je do kształtu hamaku). Ten wynalazek uwięzi powietrze pod hamakiem i zapobiegnie nieprzyjemnemu wychłodzeniu. Nie jest to ani trudne, ani drogie, a koc? Nadal można go używać jako koca. To rozwiązanie sprawdza się u mnie do jesieni.

Nadchodzi deszcz

Kolejną "radością" jest deszcz. Wtedy konieczne jest spakowanie plandeki. Jasne, dobrze jest ją zawsze mieć przy sobie na wszelki wypadek. Polecam plandekę o dłuższej krawędzi 3 - 3,5 m, ale można ją również rozciągnąć na ukos, co da nieco dłuższą osłonę. Sprawdź na przykład tę plandekę firmy Ferrino. Plandekę rozciąga się nad hamakiem, a luźne końce mocuje do ziemi.

Jeśli wieje silny wiatr, kołki z patyków mogą nie wystarczyć i dobrze jest przymocować hamak do korzeni pod powierzchnią ziemi. Możesz też zabrać ze sobą klasyczne śledzie namiotowe. Nie rozkładaj plandeki zbyt wysoko, pamiętaj, że hamak się obniży i deszcz może zacząć padać do środka. Aby woda nie kapała po linach do hamaka, dobrze jest przymocować do liny kilka sznurków, które odprowadzą nadmiar wody.

Sześcionożni (nie)przyjaciele

W tropikach konieczne będzie również odstraszanie natrętnych komarów i innych robaków. Ja albo miałem szczęście i nic mnie nie gryzło, albo wyciągałem repelent i miałem spokój na całą noc. Owady w lasach deszczowych potrafią być bardziej natrętne i miejscowi wiedzą, dlaczego śpią w moskitierach. Takie siatki są również dostępne do hamaków i najlepiej wybrać te z ochroną 360°. Komar potrafi ugryźć nawet przez materiał, a jeśli moskitiera będzie tylko nad głową, owady będą próbować dostać się do ciebie od dołu.

Jak we dwójkę oszczędzić na wadze bagażu?

Powoli zbliżamy się do końca. Mało kto z nas chodzi na trekkingi w pojedynkę, a dźwiganie dwóch hamaków, lin i plandeki dorównuje już wadze małego dwuosobowego namiotu. Czy można spać w hamaku we dwoje? Albo jak zaoszczędzić na wadze? Oczywiście, istnieją hamaki dwuosobowe, ale nadają się one jedynie na krótką drzemkę po obiedzie. Nie liczcie na to, że dwoje dorosłych osób wygodnie wyśpi się w jednym hamaku. Niestety tak to nie działa. A jeśli komuś z was się to udaje, dajcie znać w komentarzach.

Istnieje jednak sposób na spanie obok siebie, tak abyście mogli spakować do plecaka tylko jedną płachtę i jeden zestaw lin. Należy rozciągnąć pętle między szerokimi drzewami i pobawić się węzłami. W tym celu używam szwedzkich lin RunLock, ale można też użyć klasycznych lin, ważne aby końce lin do hamaków były oddalone od siebie na szerokość pnia.

W ten sposób zyskasz trochę dodatkowej przestrzeni i mimo to, że będziecie się dotykać w hamakach, da się w nich całkiem przyzwoicie wyspać. Można też jeden hamak zawiesić wyżej, a drugi niżej, ale to wymaga trochę zręczności, ja jeszcze do tego nie doszedłem.

Nie czekaj i wyrusz na kolejny trekking z hamakiem

Życie jest krótkie, więc czemu się trochę nie pobujać? Można się do tego przyzwyczaić, plecy nie będą boleć, a zyskasz mnóstwo pięknych wspomnień. Nie mogę się doczekać hamakowania w październiku, kiedy obok przechodzą ryczące stada jeleni, a ty masz wrażenie, że wystarczy wyciągnąć rękę i możesz je pogłaskać. Ani spania na skraju lasu, gdzie widać nocne niebo, a rano można jednym okiem obserwować wschód słońca, a potem znowu zasnąć. To fantastyczne przeżycie, które trudno z czymkolwiek porównać.

Źródła: archiwum autora, theultimatehang.com, NationalGeographic.com

Jak załatać dziurę w kurtce? Łatką samoprzylepną!

Poradniki

Na swoim outdoorowym ubraniu polegasz w każdej sytuacji. Co zrobisz, gdy w odległych ostępach z deszczową chmurą nad głową odkryjesz, że Twoja nieprzemakalna kurtka ma dziurę? Wyciągniesz igłę i nitkę? Podpowiemy Ci, jak naprawić rozdartą kurtkę znacznie szybciej i łatwiej.

Via ferraty - dla zaawansowanych, cz. 2

Poradniki

W poprzedniej części zapoznaliśmy się z podstawami bezpiecznego zachowania na ferratach i korzystania ze sprzętu przeznaczonego do ich pokonywania. Teraz nadszedł czas, aby przyjrzeć się bardziej zaawansowanej i kompleksowej metodyce pokonywania trudniejszych ferrat.

Spanie pod gołym niebem (biwakowanie): Powrót do natury

Poradniki

Jednym z najczystszych sposobów obcowania z naturą jest nocleg pod gołym niebem. Zasypianie pod rozgwieżdżonym niebem, otulonym zapachami i dźwiękami przyrody, pozwala nam powrócić do korzeni. Świat zdaje się nieskończony. Stres i pośpiech znikają.

Wybrane dla Ciebie

215,15  (43.76 %) 120,99 

Porównaj

294,52  (25.98 %) od 217,99 

Porównaj

252,94  (17.38 %) 208,99 

Porównaj

213,16  (25.88 %) od 157,99 

Porównaj

560,30  (20.4 %) od 445,99 

Porównaj

777,26  (25.77 %) od 576,99 

Porównaj

414,03  (6.29 %) 387,99 

Porównaj

188,00  (13.84 %) 161,99 

Porównaj